Piękny widok ognia, rozchodzące się przyjemne ciepło,
nastrojowa muzyka, wino...
![]() |
Pięknie wykończona obudowa kominka Chazelles
|
Takie doznania są dostępne użytkownikom kominków na drewno. Ale jakim drewnem palić? Które jest najlepsze, a które zupełnie się do tego nie nadaje?
Obserwowany od paru lat powrót drewna, jako paliwa, jest niewątpliwie związany z nowoczesnymi piecami i wkładami kominkowymi. Nie są to wyłącznie urządzenia dostarczające wrażeń estetycznych, jak ma to miejsce w przypadku kominków tradycyjnych. Dzięki sprawności rzędu 80% i mocy 15kW można przy ich pomocy ogrzać mieszkanie lub dom. Spora grupa inwestorów już na etapie projektu rozważa możliwość zastosowania wkładu kominkowego jako wspomagającego lub głównego źródła ciepła. Dla wielu z nich problemem jest dobór i sposób pozyskania odpowiedniego gatunku drewna, właściwe składowanie i technika palenia. Przykręć kurek z gazem Zanim znajdziemy odpowiedzi na te pytania, powinniśmy rozwiać wątpliwości niezdecydowanych. Powodem ich wahania bywa troska o środowisko naturalne. Las - zielone płuca Ziemi, jest nam niezbędny do życia. Czy jego spalanie nie stanowi zagrożenia? Czy w końcu nie zabraknie nam lasów?
Każdy rodzaj paliwa ma swoich zwolenników i przeciwników. Olej opałowy magazynowany w specjalnych zbiornikach oraz gaz ziemny dostarczany gazociągiem są atrakcyjne ze względu na łatwość wykorzystania. Spalanie tych paliw w nowoczesnych urządzeniach grzewczych jest wygodne dla użytkownika, a dodatkowo można cały proces zautomatyzować. Jeżeli jednak tempo zużycia utrzyma się, to za około 45 lat należy liczyć się z wyczerpaniem zasobów ropy naftowej, a gazu ziemnego w ciągu około 65 lat. Zasoby leśne są w pewnym sensie niewyczerpane - są odnawialne. Trwa to wprawdzie około 100 lat, ale można cały cykl powtarzać teoretycznie w nieskończoność. Jak jednak 100 ma się do 300 milionów lat, jakie musiały upłynąć, aby powstał węgiel?
Paliwo doskonałe Drewno stanowi zmagazynowaną energię słoneczną. Pod jej wpływem w procesie fotosyntezy z wody i dwutlenku węgla powstaje drewno. Przez cały okres życia drzewo gromadzi w sobie, jak w akumulatorze, energię która podczas spalania ulega uwolnieniu. Produktem tego procesu jest też dwutlenek węgla. Gaz ten będący przyczyną tzw. efektu cieplarnianego, a co za tym idzie - zmian klimatycznych, powstaje podczas spalania każdego paliwa (gazu, oleju, itp.). W przypadku spalania drewna wydzielana jest taka ilość dwutlenku węgla, jaką drzewo zużyło do swego wzrostu. Jest przy tym obojętne, czy drewno zostanie spalone, czy też ulegnie w lesie rozkładowi - ilość oddanego dwutlenku węgla pozostaje taka sama. Popiół z kolei zawiera pobrane wcześniej z ziemi minerały i nowe drzewo rośnie na tych resztkach. Jest to doskonały recykling - drewno jest jedynym paliwem, które neutralizuje własne spaliny. Drewno opałowe pozyskiwane z lasów w dużej mierze stanowi pozostałość po wstępnej obróbce ściętych drzew. Pochodzi z gałęzi, wierzchołków i krzywych pni. Wykorzystuje się również wiatrołomy, przez co zapobiega się rozprzestrzenianiu chorób i pasożytów drzew. Okresowa wycinka i pielęgnacja lasu jest konieczna dla jego prawidłowego wzrostu, zaś dochód ze sprzedaży drewna opałowego wspiera gospodarkę leśną. Nie ma obaw - ten kto ogrzewa drewnem nie szkodzi lasom. Dokonując wyboru gatunków drewna na opat powinno się mieć na uwadze ich wartość energetyczną, walory opałowe i dostępność.
Jakie drewno? Gatunki drewna drzew iglastych posiadają większą wartość grzewczą w przeliczeniu na kilogram, zaś z twardych drzew liściastych na miarę objętości. Wynika z tego, że z takiej samej wielkości polan więcej ciepła da nam spalenie twardego drewna liściastego. Przekłada się to w prosty sposób na ilość zużywanego opalu. Do najlepszych gatunków należą robinia zwana popularnie akacją, jesion, dąb, buk, wiąz i brzoza. Niską wartość energetyczną mają jodła, wierzba i olcha. Różne gatunki drewna mają odmienne cechy uwidaczniające się w trakcie spalania. Dym z buku posiadający specyficzny zapach nie wszystkim jest miły. Z kolei żywiczne drewna iglaste paląc się wytwarzają dużo tłustej sadzy, strzelając przy tym iskrami. Do palenia nie używa się jednego gatunku drewna. Rozpalanie dobrze rozpocząć przy pomocy szczap sosnowych. Szybko dadzą one wysoką temperaturę, pozwalając zapalić się większym kawałkom drewna. Dokładając polana buku, dębu czy brzozy otrzymamy dużo żaru, który długi czas będzie promieniował ciepłem. Większe znaczenie niż gatunek paliwa ma stopień jego zawilgocenia.
Woda się nie pali, jest to oczywiste. Jednak wielu użytkowników kominków próbuje palić mokrym drewnem. Wycinka drzew głównie przeprowadzana jest zimą. W tym czasie ilość soków jest najmniejsza. W chwili ścięcia zawartość wody w drewnie wynosi około 50% jego wagi, zaś wartość grzewcza 2,3 kWh/kg. Należy zatem pociąć je jak najszybciej na odcinki o długości odpowiedniej dla naszego paleniska. Rozłupanie na polana zwiększa powierzchnię którą może uwalniać się wilgoć, zwłaszcza że kora dobrze chroni przed wysychaniem. Tak przygotowane drewno należy ułożyć w stągi. Muszą być one zabezpieczone przed zamoknięciem. Nie wolno jednak szczelnie okryć drewna. Opływające powietrze wokół stągu porywa wilgoć, przyspieszając schnięcie i chroni przed gniciem. Po 18 miesiącach, gdy opał posiada około 15-20% wilgotności uważa się go za suchy. Wartość grzewcza wzrasta do 4,1 - 4,5 kWh/kg. Wydajność cieplna mokrego drewna (50% wilgotności) jest o połowę mniejsza niż drewna suchego (15% wilgotności), ponieważ ciepło zużywane jest do odparowania wody.
Gdy palimy mokrym drewnem...
Konsekwencją palenia mokrym drewnem jest niska temperatura spalania. Niedopalone cząsteczki łączą się z parą wodną i osiadają w przewodzie dymowym. Szybko następuje wtedy degradacja komina i rośnie zagrożenie jego pożarem. Gdy mamy już suche drewno, to możemy się cieszyć niepowtarzalną atmosferą, jaka tworzy się wokół kominka.
Źródło http://www.kwl.pl/jakie-paliwo-do-wkladow-i-kaset-kominkowych.htm