Kolejne dylematy


Piękno i prostota nowoczesnego kominka Chazelles
Piękno i prostota
nowoczesnego kominka Chazelles


Kolejnym problemem, który pojawia się przy wyborze pieca stalowego jest charakterystyczny w większościach dużych palenisk sposób otwierania drzwiczek za pomocą odstającej od nich ebonitowej rączki.


Z jednej strony jest jak najbardziej rozwiązanie racjonalne, ponieważ ebonit nie nagrzewa się i można piec bez przeszkód otworzyć podczas palenia, lecz z drugiej psuje wrażenia estetyczne i powoduje, że większość wyczulonych na ten aspekt klientów rezygnuje z zakupu takiego paleniska. Można pokusić się i poszukać wkładu w innym systemem otwierania jednak wymaga to już cierpliwości w poszukiwaniach, bo mało który producent decyduje się na inne niż ebonit rozwiązanie. Również wybieranie popiołu niejednokrotnie odstręcza klientów od tego typu wkładów.
Należy pamiętać, że aby opróżnić pojemnik z popiołem trzeba wygasić palenisko, podnieść ruszt i wyciągnąć z środka wkładu specjalne wiadereczko - popielnik. Natomiast we wkładach żeliwnych wystarczy wysunąć znajdującą się pod rusztem szufladkę, która w niektórych modelach osłonięta jest nawet dodatkowymi drzwiczkami. Znacznie łatwiejsza i czystsza metoda przemawia w tej sprawie za zakupem pieca żeliwnego.

Jeśli spojrzeć na całokształt proponowanych rozwiązań, to jasno widać, że producenci wkładów z korpusami stalowymi oferują znacznie nowocześniejsze rozwiązania techniczne. Niemal każdy stalowy wkład kominkowy posiada szyber (dławik ciągu kominowego) oraz króciec do podpięcia powierza do spalania z zewnątrz, większość wyposażona jest w odpowiedni system dopowietrzania komory spalania (tzw. "górny nawiew") oraz system zapobiegania brudzeniu się szyby (kurtyna powietrzna).

Takiego wyposażenia najczęściej nie posiadają wkłady żeliwne, głównie ze względu na problemy technologiczne związane z ich zainstalowaniem. Oczywiście spotkamy i chlubne wyjątki, lecz w ogólnej ocenie szala rozwiązań technicznych przechyla się bardziej na stronę wkładów stalowych, zostawiając żeliwne nieco z tyłu. Jednak, znając nasze rodzime realia, najczęściej głównym czynnikiem decydującym o zakupie jest cena. Oczywiście możemy zdecydować się na tańsze rozwiązania, ale czy kupując wkład za 1200 zł nie mamy nieco obaw z instalowaniem go w porządnej i kosztownej obudowie kominkowej? Tym bardziej iż cena solidnych palenisk rozpoczyna się od 1000 ale nie złotych, lecz EURO (np. Kwline E 660).

Wkład to najważniejszy element kominka, to urządzanie w którym pali się żywy ogień, który daje nam ciepło i jednocześnie pozwala czuć się bezpiecznie. Dokonując zakupu musimy sobie uświadomić, że przez następne kilkanaście (kilkadziesiąt?) lat będziemy na niego patrzyli i przy nim odpoczywali.


Jeśli zdecydujemy się na zakup urządzenia, które wizualnie nam nie odpowiada, przez kolejne lata będzie nam o tym przypominało za każdym razem, kiedy skierujemy na nie wzrok. Warto jest się więc mocno zastanowić.